Branża budowlana i wszystkie jej gałęzie od kilku lat zmierzają w stronę energooszczędności. Nikogo nie powinna więc dziwić zwiększająca się popularność budownictwa pasywnego i rozwiązań, które pozwolą na znaczne ograniczenie kosztów związanych z utrzymaniem domu. Szczególny nacisk kładzie na nie stolarka otworowa i oferowane przez nią produkty lub usługi. Jednym z nich jest ciepły montaż. Tłumaczymy, czym jest i dlaczego warto z niego korzystać.
Ciepły montaż – co to jest?
Ciepły montaż, fachowo określany również montażem trój-warstwowym, zaleca się po to, aby w pełni wykorzystywać możliwości termoizolacyjne okna. Stosowany jest wyłącznie w murze dwu- lub trójwarstwowym i polega na bezpośrednim osadzeniu okna na lico z murem, lub w warstwie ocieplenia. Zabieg ten pozwala na zminimalizowanie mostków termicznych, czyli miejsc powstających na styku ościeżnic z murem i powodujących znaczne straty ciepła w pomieszczeniach mieszkalnych.
Na czym to polega ciepły montaż?
System montażu warstwowego składa się z trzech warstw (taśmy rozprężnej, taśmy uszczelniającej i folii ochronnej). – Każda z warstw odpowiedzialna jest za inną funkcję. Warstwa zewnętrzna powinna zachowywać najwyższą odporność na intensywne opady deszczu, wiatru i promieniowania UV. Powinna ona również być paroprzepuszczalna, aby umożliwić odparowanie wody nagromadzonej w szczelinie na skutek dyfuzji lub nieszczelności zewnętrznej – mówi Paweł Trzciński, ekspert marki Budvar Centrum. W ciepłym montażu ogromne znaczenie mają również dwie pozostały warstwy. – Dzięki zastosowaniu materiału o bardzo niskim współczynniku przewodności cieplnej, warstwa środkowa (piana PUR) jest doskonałym izolatorem termicznym i akustyczny. Powinna być zawsze utrzymana w stanie maksymalnie suchym i jednocześnie posiadać niski współczynnik oporu dyfuzyjnego, by umożliwić przepływ nagromadzonej w niej pary. Ostatnia warstwa – wewnętrzna, powinna oddzielać klimat, jaki panuje w pomieszczeniu, od warstwy środkowe (piany PUR). Dzięki właściwościom paroizolacyjnym zapobiega przedostawaniu się wilgoci – tłumaczy ekspert marki Budvar Centrum.
Co z montażem standardowym?
Podstawową różnicą między montażem standardowym, a ciepłym montażem jest sposób, w jaki wykonuje się uszczelnienia przestrzeni znajdującej się pomiędzy ramą ościeżnicy okna, a murem konstrukcyjnym budynku. W montażu standardowym do uszczelnienia wykorzystuje się wyłącznie piankę PUR, czyli poliuretanową. – I to niestety jedyne uszczelnienie – komentuje Paweł Trzciński z Budvar Centrum. – Podstawowa zasada ciepłego montażu brzmi „szczelniej wewnątrz, niż na zewnątrz”. Dlatego też termoizolacja zapewniona przez piankę PUR, jest dodatkowo wzmocniona od jednej i drugiej strony okna.
Pomimo tego, że pojęcie ciepłego montażu na stałe zakorzeniło się w technice okiennej, to nadal brakuje specjalistów, którzy potrafią odpowiednią wykorzystać tę metodę. A to właśnie sprawny i rzeczowy montaż jest kluczem do sukcesu. Jak zapewnia ekspert marki Budvar Centrum – Montaż okien bez poprawnego uszczelnienia i izolacji, a więc wszystkich trzech warstw, nie jest poprawny, ponieważ nie zapewnia szczelności połączenia oraz odpowiedniej izolacyjności cieplnej i akustycznej. Pomimo tego, że montaż standardowy jest zdecydowanie tańszy i szybszy, warto zastanowić się, czy jest to rozwiązanie technicznie najlepsze. Jeśli już kupujemy okna o wysokich parametrach termoizolacyjnych, warto postawić na montaż, który wydobędzie ich najdrobniejsze zalety.