Dla wielu osób urlop to nie tylko synonim odpoczynku, ale także stresu związanego z perfekcyjnym wyglądem i przygotowaniami swego ciała na ten czas. W mediach czytamy o najlepszych dietach i treningach, które mają pomóc nam w dopasowaniu się do panujących kanonów piękna, a my staramy się nadążyć za najnowszymi poradami. Tymczasem, jak mówi Aleksandra Dejewska, by przygotować się na urlop, nie tylko ten letni, potrzebujemy jedynie dwóch rzeczy: własnego ciała i kremu z filtrem 50 – a od reszty warto się „odczepić”!
Atrakcyjność jest w Tobie!
– Atrakcyjność wcale nie opiera się jedynie na wskaźniku BMI, jak często nam się wydaje. O wiele ważniejsze jest nasze podejście do swego ciała, to czy o siebie dbamy, jak o sobie myślimy i czy jesteśmy ze sobą szczerzy. Atrakcyjne ciało to przede wszystkim zdrowe ciało. – wskazuje Aleksandra Dejewska – terapeutka, autorka książki Bulimia. Historia mojej choroby, która pomaga pacjentom odzyskać radość z życia oraz zbudować zdrową relację z samym sobą.
Co jednak kryje się za sformułowaniem „zdrowe ciało”? Oprócz aspektu medycznego, to przede wszystkim zdrowa relacja ze swoim ciałem sprawia, że ono jest zdrowe. Kluczowe jest tutaj nasze myślenie oraz nawyki. Kiedy ta relacja przestaje być zdrowa? Kiedy zaczynamy obwiniać się o swój wygląd lub złe samopoczucie z tym związane, zarzucamy sobie bycie niewystarczającą, robienie za mało. To wtedy pojawiają się też wyrzuty sumienia. W ten sposób człowiek sam siebie unieszczęśliwia, a przecież chodzi o coś zupełnie przeciwnego. Podobnie jest, kiedy nieustannie sobie czegoś odmawiamy, a nawet karzemy się za nadprogramowe kalorie lub brak ruchu.
Czy ruch to zawsze zdrowie?
Ruch oczywiście przyczynia się do naszego zdrowia, ale również w tej kwestii należy być rozsądnym.
– Jeśli dobrze czujemy się w jakiejś dyscyplinie sportu, to śmiało możemy poświęcić jej swój czas. Pamiętajmy jednak, by dopasować aktywności do swoich preferencji – nie musimy od razu pokonać maratonu, wystarczy spacer. Sport również może być zagrożeniem dla zdrowia, kiedy staje się narzędziem obsesyjnej kontroli wyglądu i masy ciała. Zwłaszcza teraz, kiedy po długiej bezczynności spowodowanej pandemią wymagamy od swojego ciała zbyt wiele, co może prowadzić do przemęczenia organizmu, a także powodować poważne kontuzje – podkreśla Aleksandra Dejewska.
Dlatego, myśląc o nadchodzącym urlopie, czy to w sezonie wakacyjnym czy poza nim, warto wybrać się na przyjemny spacer, zamiast od razu forsować się podczas długodystansowego biegu.
Przede wszystkim – odpoczynek
Urlop to nie tylko lato. Możemy go zaplanować również w innym czasie. Najważniejsze, by dobrze go wykorzystać, odpocząć i pozwolić sobie na relaks. To jest ważny czas dla naszego organizmu, ładujemy wtedy baterie na kolejne miesiące. Zamartwiając się swoim wyglądem, nie dając sobie prawa do pełnego odpoczynku, wrócimy z wakacji tak samo zmęczeni jak przed. Przygotowując się do czekających nas urlopów, nie dajmy się więc wpędzić w obsesję „idealnej” sylwetki, zadbajmy o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, akceptujmy siebie, bo właśnie wtedy jesteśmy najbardziej atrakcyjni. Nie zapominajmy też o bezpieczeństwie: pamiętajmy o obowiązkowym kremie z filtrem, ubraniu odpowiednim do pogody i przestrzeganiu obostrzeń związanych z pandemią.